Posts Tagged ‘wiosenne prace w ogrodzie’
Wiosenne prace w ogrodzie permakultury
Wiosenne prace w ogrodzie permakultury
Zastanawiacie się pewnie nad tym, kiedy można zacząć działać w ogrodzie, jak przygotować się do sezonu. Co można już dziś zrobić? Zimy w tym roku mało i czuć oddech wiosny. Promienie słoneczne rozpraszają wszelkie inne działania i człowiek garnie się myślą do ogrodu.
Jeśli mamy swoje nasiona lub poszukujemy dobrych organicznych nasion, można pomyśleć o zorganizowaniu wśród znajomych wymiany nasion lub dołączyć do takowego wydarzenia. Aby powiększyć kolekcje ciekawych roślin w ogrodzie można zakupić organiczne nasiona. Coraz więcej propozycji takich nasion można znaleźć w Internecie, a także u nas (lista będzie uaktualniona pod koniec lutego): https://permakultura.com.pl/sklep/
Warto też zaglądać do swojego ogrodu dość regularnie i obserwować co się w nim dzieje. Nie dość, że mamy przyjemność z przebywania w nim, to jeszcze rodzą się nam nowe plany w głowie na nasadzenia. Poszukujemy najlepszych połączeń roślin, tzw. dobrego sąsiedztwa.
Korzystając z tego, że śniegu już nie ma i prawdopodobnie już nie będzie zimy tego roku, można zacząć spulchniać glebę widłami angielskimi, jeśli jest to konieczne (np. zbita, ciężka gleba lub są to nasze pierwsze lata eksperymentu z nieprzekopywaną ziemią).
Możemy nawieźć ziemię kompostem lub innym nawozem naturalnym lub wapnować. Tam, gdzie ziemia jest odkryta lub widzimy, że mało jest ściółki – dościelamy.
Jeśli mamy nadmiar popiołu drzewnego z kominka czy pieca na drewno, dobrze jest go rozrzucić po ogrodzie, a jeszcze lepiej wymieszać go z gnojówką i dopiero wtedy w rozcieńczeniu rozlać.
Możemy sobie też przygotować ciepły inspekt korzystając ze starych desek lub kostek słomy. Należy z tego materiału zrobić formę pod grządkę i wypełnić końskim świeżym nawozem na dnie, a wyżej formując warstwy różnych materiałów organicznych, kompostu i ziemi. Efekt? Możliwość wcześniejszej uprawy wielu roślin. Obornik koński należy do jednych z najcieplejszych materiałów organicznych, dogrzewa od spodu, dzięki czemu rośliny dodatkowo pod przykryciem z szyby czy folii nie przemarzają i szybko rosną.
No i nareszcie mówimy o wysiewaniu!
Pod koniec lutego do gruntu możemy wsypać nasionka bobu, szpinaku, skorzonery. A od połowy lutego w szklarniach lub na parapetach może się znaleźć sałata, tykwa, pory, selery, kalarepa, wczesne kapusty, rzodkiewki, niektóre zioła i kwiaty.
Ci którzy w ubiegłym roku pomyśleli o uprawach roślin bardziej odpornych na mróz mogą teraz wciąż zbierać roszponkę, brukselkę, jarmuż, trybulkę, collard, a także „chwast” gwiazdnicę pospolitą, która jest również zasobna w składniki odżywcze.
Pod koniec lutego możemy już też zacząć podkiełkowywać sadzeniaki ziemniaków wczesnych odmian, a także „pędzić” cebulkę na szczypiorek, selery pietruszkę na zieloną nać.
Na pewno znajdzie się jeszcze wiele prac dookoła ogrodu i sadu, które warto by było wymienić, ale zostawimy to sobie może na inny raz.
A więc podsumowując, kilka podstawowych działań na luty:
Wymiana nasion
Planowanie
Obserwacja
Spulchnianie
Przygotowywanie inspektu ciepłego
Nawożenie/wapnowanie
Dościelanie
Wysiew