Posts Tagged ‘regeneracja gleby’
Permakultura Jak zacząć i Biowęgiel
12 – 14 kwietnia 2019
Edukacyjne Centrum Ogrody Permakultury, Podlodówek1, 20
W jednej części warsztatu wprowadzimy Was jak wejść świat Permakultury oraz budowania i nawożenia gleby, a następnie skupimy się na biowęglu, jego znaczeniu i zastosowaniach, nauczymy się jak wytwarzać go na różne sposoby samemu. Warsztat poprowadzą znawcy tematu i praktycy:
⚛ Prowadzi:
dr Paweł Radzikowski, Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy, Specjalizacja: Ekologia rolnicza
Monika Podsiadła, prekursorka permakultury w Polsce, ogrodniczka, stawiająca na praktykę i projektantka permakultury, poszukiwaczka harmonijnych, praktycznych i prostych rozwiązań zgodnych z Naturą. Współautorka pierwszej autorskiej książki w Polsce dotyczącej permakultury pt.: „Ogrody Permakultury. Dotknąć Ziemi”. Obecnie marzy jej się utworzenie Edukacyjnego Centrum Ogrody Permakultury w Podlodówku.
Posiada ponad 20 lat doświadczeń w tworzeniu modelowego siedliska permakulturowego i ogrodów, a także pomaga innym w spełnianiu ich marzeń o swoim permakulturowym „raju”.
⚛ Program warsztatów będzie zawierał: oprowadzenie po siedlisku i ogrodzie wraz z wyjaśnianiem zastosowanych tu instalacji, metod, zasad projektowania, wprowadzenie teoretyczne, część praktyczną.
⚛ Zapraszamy na warsztat, w czasie którego znajdziecie odpowiedzi na poniższe pytania:
1. Co to jest permakultura?
2. Jak zacząć ogród permakultury?
3. Jak budować i odżywiać glebę?
4. Co to jest biowęgiel (biochar)?
5. Do czego i jak możemy go użyć?
6. Dlaczego biowęgiel jest tak ważny?
7. Jakich materiałów używać do ściółkowania ogrodu?
⚛ W części praktycznej:
Przygotujemy kawałek ogródka pod uprawę,
Stosując różne metody zrobimy biowęgiel,
Zrobimy naturalne nawozy
⚛ Warsztat zaczniemy od spotkania zapoznawczego wieczorem w piątek, który umilą nam smakołyki przywiezione przez Was!
⚛ Prosimy o wcześniejsze zgłoszenie się na warsztaty pisząc na mejla: auramm@wp.pl
Wymagana będzie przedpłata. W odpowiedzi na mejla uzyskacie więcej info. Zgłoszenia przyjmujemy do 10 kwietnia!
Przedpłata jest zwrotna do 5 dni przed wydarzeniem, po tym terminie pozwalamy sobie ją zostawić na poczet organizacji warsztatów.
⚛ Mamy ograniczoną liczbę miejsc na warsztaty głównie ze względu na niewielką liczbę miejsc do spania na terenie. Jeśli chcesz dołączyć do warsztatu, a nie ma już miejsca do spania u nas lub preferujesz bardziej komfortowe warunki niż pokoje wspólne czy spanie na macie/materacu, możemy Ci pomóc znaleźć dobre miejsce w agroturystece!
Nocleg na miejscu i wyżywienie w cenie warsztatów.
Całkowity koszt: 360zł
⚛ Prosimy o przywiezienie ze sobą (jeśli ktoś ma zebrane przez siebie) nasiona na wymianę, a także własnoręcznie przygotowywane sadzonki 🙂
⚛ Prosimy o zabranie własnych śpiworów, karimat, odpowiedniego obuwia i ubrania do pracy w ogródku i coś na poczęstunek na piątkowy wieczór.
No i oczywiście liczymy na piękną aurę i pogodę ducha uczestników!
Każdy wyjedzie z własną sadzonką!
Zapraszamy serdecznie!
Zastąpmy chemię biologią!
Zastąpmy chemię biologią!
W 2050 roku populacja ludzi ma się zbliżyć do 10 miliardów, stąd coraz częściej ludzkość zastanawia się nad zwiększeniem produkcji żywności w obliczu coraz powszechniejszych susz, odporności roślin na pestycydy i herbicydy w masowej, monokulturowej uprawi
e, spadku żyzności gleb i ich wyjałowienia. Zintensyfikowana wielkoobszarowa produkcja żywności miała i wciąż ma duży wpływ na wyniszczanie przyrody, niszczenie bioróżnorodności, uwalnianie gazów cieplarnianych, erozję gleby.
Nie wydaje się mądrym kontynuowanie tego w obliczu tych wszystkich czynników. Zasoby życiodajnej warstwy gleby kurczą się w zastraszającym tempie.
Wyraźnie potrzebujemy tutaj zmiany naszych działań.
Kiedy ziemia jest wyjałowiona i osłabiona przez brak materii organicznej i mikroorganizmów, wtedy dodawane nawozy sztuczne spływają po powierzchni ziemi do zbiorników wodnych, a ten niewielki procent nawozów sztucznych, np. fosfor, które przeniknęły powierzchniowo do gleby i tak w 70% staje się niedostępny dla upraw z powodu braku mikroorganizmów w glebie.
Kiedy brak życia w ziemi, łatwo zbija się ona w nieprzepuszczalną powierzchnie lub staje się pylasta.
Zastąpmy chemię biologią!
Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że bakterie, grzyby i wszystkie te odkryte i nieodkryte mikro-żyjątka w glebie są jej niezbędne do zachowania swoich właściwości i budowania życiodajnej warstwy ziemi. Niestety zapominamy, że jesteśmy tak mocno uzależnieni od tej właśnie cieniutkiej warstwy.
Tak jak my potrzebujemy w swoich jelitach bakterii i grzybów dla trawienia i przyswajania składników pokarmowych, tak i dla gleby są one równie niezbędne. Za każdym razem kiedy spożywamy wysoko przetworzone produkty, z długą datą ważności, zabijamy te cenne mikroorganizmy w naszych jelitach. Na polach rolę tych wysoko przetworzonych produktów pełnią nawozy sztuczne, wszelkie opryski chemiczne, prowadząc do wyniszczenia życia biologicznego na danym terenie i osłabienia lub przerwania wielu łańcuchów pokarmowych.
Szczepionki dla ziemi!
Ciekawe jest, że możemy zaszczepiać takie zniszczone ziemie prawdziwą glebą o właściwej strukturze, pełną życia, próchnicy, materii organicznej, dobroczynnych mikroorganizmów, bakterii i grzybów. Szczepionki takie mogą nas w szybki sposób wspomóc w regeneracji wyniszczonej, wyjałowionej ziemi, pod warunkiem jednak, że zrezygnujemy już zupełnie z nawozów sztucznych i chemicznych oprysków zarówno ogródków, jak i całych pól i na powrót, tak jak było dawniej, zaczniemy budować prawdziwą zdrową glebę i dzięki temu uprawiać organiczną, pełnowartościową żywność. Wtedy również nie będziemy potrzebować tej żywności aż tak dużo.
Jak zaszczepić ziemię dobroczynnymi organizmami?
Szybki sposób, np. dodając bakterie azotowe, mikoryzę, kompost, EM.
Niektóre firmy nasienne zaszczepiają w przyjazne bakterie sprzedawane przez siebie nasiona.
Można też pójść do lasu lub za pozwoleniem sąsiada do jego naturalnego ogródka i przenieść trochę próchnicznej ziemi na swoje grządki.
Jest jeszcze inny sposób na naturalną szczepionkę, choć trochę rozciągnięty w czasie. Należy organiczny ryż zapakować do rajstopy, związać ten pakunek i zakopać w zdrowej, próchnicznej glebie. Pakunek ten „nasiąka” sprzyjającymi bakteriami i grzybami przez około miesiąc, potem stanowi składnik przygotowywanej herbatki, a następnie wprowadzany jest do ziemi, która potrzebuje regeneracji lub zasilenia.
Tutaj link z filmem jak to zrobić:
Jak jeszcze można wspomóc zniszczoną glebę?
- ściółkowaniem materiałami organicznymi,
- dodawaniem naturalnych nawozów zwierzęcych, mączek skalnych, węgla drzewnego,
- nawożeniem kompostem, polewanie gleby herbatkami kompostowymi i innymi wodnymi preparatami
- zwiększaniem bioróżnorodności,
- budowaniem grządek podwyższonych,
- hodowaniem dżdżownic kalifornijskich,
- zrezygnowaniem z orki czy przekopywania ziemi,
- uprawą nawozów zielonych, roślin motylkowych.
Czy jeszcze jakiś sposób przychodzi Wam do głowy?