Kombucha
Kombucha
Kombucha trafiła do naszego domu właściwie przez tak zwany przypadek. Przygarnęliśmy ją, nie do końca wiedząc co to jest i „z czym to się je.” Po wstępnych instrukcjach na temat jej stosowania i hodowli przekazywanych naprędce przez naszego kolegę, pokopałam trochę i znalazłam wiele cennych informacji.
Uprawiam wiele bardzo wartościowych roślin leczniczych, ale też cieszę się bardzo, że przy tak wielu roślinach, które wymagają naszej uwagi, kombucha zagościła u nas, a jej hodowla jest tak prosta.
Kombucha popularnie nazywana grzybem, tak naprawdę to symbiotyczna kolonia bakterii i grzybów, wyglądem przypominająca blady naleśnik unoszący się zazwyczaj na powierzchni posłodzonej herbaty, w której jest hodowana.
Na początku niechętnie podeszłam do hodowli kombuchy, bo po pierwsze od dość dawna nie używamy cukru, a po drugie pijemy zazwyczaj herbaty ziołowe, owocowe lub zieloną herbatę, a w podstawowym przepisie była zalecana czarna herbata i cukier właśnie. Moje obawy zostały rozwiane. Nawet jeśli użyjemy cukru – jest on w pełni przerabiany przez grzybek na substancje dla nas korzystne, a cukier, jeśli nie chcemy go używać śmiało możemy zastąpić miodem, który dodatkowo nadaje aromatu. Czarną herbatę możemy śmiało zastąpić zieloną herbatą (np. z dodatkiem ziółek).
Wiele informacji można znaleźć na temat jej prozdrowotnych właściwości. Fantastyczne opowieści o długowieczności ludzi używających tego napoju na Kaukazie. Poniżej przygarść konkretnych informacji.
Kilka cennych substancji zawartych w napoju:
– kwasy: kwas glukuronowy, prawoskrętny (L+), kwas mlekowy, kwas octowy, kwas jabłkowy, kwas winowy, kwas foliowy, śladowe ilości bursztynu, kwas malonowy, kwas cytrynowy, kwas szczawiowy
– minerały: żelazo, magnez, sód, potas, wapno, miedź, cynk i inne pierwiastki śladowe
– witaminy: B1, B2, B3, B6, B12 i C
Najważniejsze zalety spożywania napoju z kombuchy:
– wzmacnia układ immunologiczny
– wspomaga zwalczanie łuszczycy
– wspiera profilaktykę przeziębień
– mikroflora kombuchy hamuje rozwój bakterii gnilnych i patogennych
– hamuje również rozwój grzybicy jelit (zakażenia drożdżakowe, kandydoza)
– reguluje przemianę materii
– reguluje ciśnienie krwi i rozrzedza
– odtruwa organizm
– wzmaga spalanie tkanki tłuszczowej
– przeciwdziała zakłóceniom równowagi kwasowo-zasadowej organizmu
– cukry białka oraz tłuszcze zostają lepiej rozłożone, dzięki czemu są lepiej spożytkowane przez organizm (tłuszcze się spalają, a nie zostają odłożone w tkance tłuszczowej)
– zmniejsza objawy menopauzy
– dodaje siły i poprawia koncentrację
– wzmacnia organy: serce, siłę widzenia, stawy, skórę oraz włosy
– łagodzi objawy reumatyzmu
– zmniejsza ryzyko nowotworów
– efektywnie pobudza ślinę i soki trawienne w żołądku i trzustce przyspieszając perystaltykę jelit
– wpływa kojąco na układ nerwowy
– skutecznie przywraca mikroflorę jelit po leczeniu antybiotykami
– pomaga w leczeniu astmy
– zmniejsza poziom cholesterolu
– łagodzi objawy migreny
Czego potrzebujemy do hodowli?
Przyda nam się: czysty słoik, herbata, cukier, lniana ściereczka, gumka, przegotowana i ostudzona woda, no i grzybek-matka.
Jak przygotować napój?
Należy zagotować wodę. Część wody zazwyczaj odlewam do słoja, a drugą częścią zalewam herbatę i czekam aż mocno naciągnie. Do słoja, gdzie będzie hodowany grzybek nie wlewamy fusów herbacianych. Trzecią część wody mieszam z cukrem lub miodem i przelewam wszystko do słoja. Czekam aż roztwór ostygnie, by włożyć do roztworu grzybek-matkę. Przykrywam słój ściereczką tak, by nie dostały się tam żadne owady i odstawiam słój w ciemne miejsce o temperaturze pokojowej.
Orientacyjne proporcje składników roztworu: na 1l wody, około poł kubka cukru lub około 20-25 łyżeczek, półtorej łyżeczki herbaty.
Kiedy napój jest gotowy?
Po około 8-12 dniach, gdy nie unoszą się bąbelki przy poruszaniu słojem, powinien nadawać się do picia. Im dłużej trzymamy kombuchę w tym samym roztworze, tym mocniejszy octowy smak uzyskamy. My zazwyczaj fermentujemy kombuchę trochę dłużej, tak około 3 tygodni. Napój z kombuchy jest lekko gazowany i wszystkim nam bardzo smakuje.
Dawkowanie:
Na początku zalecane są niewielkie ilości wypijanego płynu, około 1 – 3 łyżki stołowe dziennie, stopniowo zwiększane do osiągnięcia maksymalnej dawki dziennej – około 1 szklanki.
Mogą się zdarzyć na początku nieprzyjemne objawy detoksykacji organizmu, np.: biegunki, zaparcia, wzdęcia itp. Są to naturalne reakcje organizmu na przywracanie mikroflory w jelitach i „walkę” dobrych bakterii z tymi niepożądanymi. Dobrze jest wówczas lekko zmniejszyć ilość wypijanej kombuchy, a zwiększyć ilość wypijanej wody, by rozcieńczyć usuwane toksyny i przyspieszyć w ten sposób ich wydalanie.
Dodatkowe info
Przy każdorazowej wymianie herbaty należy grzybek matkę dobrze umyć w wodzie, można nawet z naturalnym octem. Nie wolno doprowadzać do jego wyschnięcia, bo umiera. Należy jak najszybciej zanurzyć go z powrotem w przygotowanym dla niego roztworze. Jeśli nawet zapomnimy o nastawionej kombuchy i zostawimy ją na dłuższy okres czasu, powstanie z niej ocet, którego możemy używać tak jak i inne octy.
Zazwyczaj za każdym razem kiedy przenosimy kombuchę do nowego roztworu, z jednego grzybka-matki otrzymujemy dwa. Tak łatwa hodowla i tak proste rozmnażanie tego cennego grzybka samo z siebie nasuwa nam dzielenie się nim z przyjaciółmi, dla zdrowia nas wszystkich.